Archiwum styczeń 2004, strona 2


sty 02 2004 NOWY ROCZEK :D
Komentarze: 0

Eh...qrcze jaka przerwa w pisaniu, ale to nie moja wina tylko blogow :D, bo kcialam  napisać  30grudnia i 31 a nie było moza :] trudno siem mowi...Hmm...co tam ciekawego sie wydarzyl w sumie nic niestety...Sylwek u rodziny to jest to nuuuuuuuuuuda jak cholera, w pewnych momentach myślałam, że sie zanudze na śmierć (przynajmniej by było o jedną mniej :D, ale nie ma tak łatwo...:D)...Wiej krótko mowiac  wieeeeelka lipa była z tym sylwkiem. W dodatku z rańca Kasiutek do mnie zadzwoniła i pytała sie czy przyjde do Niej na sylwka, ale niestety byłam jush umówiona z rodzinką :(:(:( i mysalm, ze znowu sie podłame...No cóż, mój sylwester wyglądał tak: grałam na komputerze, ogladalam TV pozniej około 11;30 poszłam na rynek (w Olsztynie/k Cz-wy), pozniej  wrocilam do domq, co nieco zrobiłam (hehe nie pytac  o  sczegóły, nie pamiętam), wiem jedno, ze poszłam wcześnie spać, bo nie miałam siły ciągnąć dalej, a rano obudziłam sie z wieeeeeeelkim bólem głowy i brzucha...ale jakoś przeżyłam :D...1 stycznia przyjachała do Olsztyna moja mama i niestety zostałyśmy jeszcze do 2 stycznia....No i tak wyglądały moje ostatnie dni...(prawda ze suuper, aż kce sie zyc...). Dzisiaj miałam dużą nadzieje, ze jutro pojde na lodowisko, ale oczywiscie niestety nie pojde (powod zostawie dla siebie...), lecz mam ciagle nadzieje, ze w koncu pojde na to lodowisko :] .Qrcze i niedlugo znowu szkoda buuuuu :((( isc sie podlamac, no coz takie moje zycie :/...Ok jush koncze, bo zaczynam jak zwykle zanudzac ;] hehe...postaram sie jutro cus niecus napisać ;] PaPa misiaki :*:* Pozdrowki dla moich PRZYJACIOL i nie tylko :D

cindy : :